Podsumowanie 2020 roku?
Krótko i na temat czyli 10 powodów dlaczego założyłam Wydawnictwo:
1. Pomysł na założenie Wydawnictwa zrodził się… dawno. Realnych kształtów zaczął nabierać około 4 lat temu. Bardziej w głowie, projektach i strategiach… A jeśli możesz sobie coś wyobrazić to właściwie możesz to zrobić, prawda? Dlaczego Wydawnictwo? Bo książki są dla mnie ważne ? Czytam dla przyjemności, refleksji, wiedzy i zachwytu… i takie książki chcę tworzyć: zachwycające.
2. Wydawnictwo to taki biznes który łączy. Wokół książek tworzą się społeczności ludzi ciekawych i twórczych. A dla mnie twórcza współpraca to frajda. A twórcza współpraca nad książką to Wielka Frajda. Lubicie książkowe społeczności? Gdzie bywacie, kogo/co polecacie?
3. Chcę by Wasze półki i regały były pełne książek pięknych pod względem formy, treści i ilustracji. Takich, które można nie tylko czytać ale i doświadczać na wiele sposobów-poznawać wieloma zmysłami. Książki są ważne. I ja wierzę, że jest dużo osób, które myślą podobnie jak ja. Osób, które czytają, bo … lubią. A Ty? Co najbardziej lubisz w czytaniu?
4. Kluczowe jest dla mnie działanie w zgodzie ze sobą, swoim rytmem. Tworzenie wydawnictwa łączy w sobie wartości i cele, które są dla mnie ważne (także w codziennym życiu). I nie, to wcale nie oznacza, że praca jest szybka, łatwa i trudne problemy rozwiązują się same. Wręcz przeciwnie… bo jeśli chcesz zrobić coś BARDZO DOBRZE to…. jest to długi proces. I niełatwy. Ale warto! ❤️
5. Może od tego powinnam zacząć…?
Bo wiecie, ja po prostu lubię książki. Bardzo. I uważam, że czytanie jest ważne. Rozwija i otwiera na świat. I wcale nie twierdzę, że brakuje dobrych książek 😉 chcę, żeby było ich jeszcze więcej!
6. To nie jest tak, że wszystko przychodzi o razu. Budowanie swojego biznesu to z jednej strony twórcza przygoda i radość. Ale też wiele pytań bez odpowiedzi, lęku i obaw. Warto działać tak jak podpowiada nam intuicja, tak żeby wykorzystywać swoje mocne strony. Założyłam Wydawnictwo, bo chciałam je mieć… mimo wielu obaw!
7. Obiecałam sobie, że w swojej własnej firmie nie będę się … śpieszyć. Serio 😉 I wcale nie chodzi mi o to, żeby pracować mało albo nie trzymać terminów. Nie, nie! Chcę działać dokładnie, mieć przestrzeń na poszukiwanie rozwiązać i podejmowanie decyzji. Chcę czuć, że to co robię – robię najlepiej jak potrafię. I nawet wtedy gdy sprawy toczą się szybko (tak jak teraz!) – chcę czuć, że to mój rytm.
8. Jestem psychologiem, trenerką, nauczycielką – w mojej pracy kluczowe jest stwarzanie takich sytuacji, w których ludzie mogą się sami uczyć – sytuacji edukacyjnych. I myślę, że jednym z takich momentów kiedy otwieramy się na to co nowe (czyli uczymy się) jest … czytanie. Kiedy doświadczamy literatury, zdobywamy nową wiedzę (o świecie, ludziach i o … sobie). I dlatego wydawnictwo tak bardzo pasuje – bo to miejsce gdzie można tworzyć sytuacje edukacyjne … ciągle!
9. Jest coś takiego w ludziach, co każe nam myśleć o książkach jako czymś niezwykle wyjątkowym, godnym tylko tych najlepszych, związanym z określonym statusem… a to wcale nie jest tak, że ludzie dzielą się na tych co czytają i dzięki temu są lepsi i na tych, którzy o zgrozo, nie czytają. To wcale nie jest tak, że przeczytanie 52 w rok książek czyni z nas lepszych ludzi. Prawda? Czytajmy dla przyjemności, refleksji, wiedzy i zachwytu. Czytajmy bo lubimy i jesteśmy wciąż ciekawi. I siebie i świata. Niech czytanie będzie takie zwykłe i codziennie, ot tak – czytam, bo lubię.
10. Założyłam wydawnictwo, bo chcę być wydawcą ? chcę tworzyć piękne książki. Proste!
Do poczytania!
Anna Pactwa